Forum KSM AP

Natalia bogucinianka

na uczuciowej pustyni
burza piaskowa

Zbudowałam dom
I otynkowałam go słońcem.
Tylko z pustych otworów okiennych
Wyglądały niedopowiedzenia
A przy drodze zieleniły się znaki zapytania,
Niepokojąco marszcząc niebo.
Posadziłam między nimi
Wiecznie kwitnące uśmiechy,
A oczy ślepego domu zakryłam
Plastikowymi firankami złudzeń.
Zatarłam ścieżki,
Starannie pogubiłam klucze.

na uczuciowej pustyni
burza piaskowa
rozdziera odsłania rozsypuje
wreszcie zamiera

Cisza.
Z domu wypełzają prawda i fałsz,
Tak jeszcze niepewne
I... pomieszane.